16 listopada 2009

Jak (jeszcze lepiej) grać w Neuroshimę?

Wczoraj wieczorem miałem ochotę skrobnąć jakiś niezobowiązujący wpis, a ponieważ lista planowanych tekstów jest spora, miałem w czym wybierać. Padło na, sprowokowany Aureusową wypowiedzią, tekst na temat mechaniki Neuroshimy. Słodka wena chciała, że zamiast krótkiej notki wyrósł mi spod palców niemały artykuł, którym z chęcią się podzielę. Znajdziecie w nim odpowiedzi na dwa główne pytania:


  • Jak sprawić by tworzenie postaci w Neuro zajmowało niecałe 5 minut i nie wymagało nawet posiadania podręcznika?
oraz

  • Jak znacząco przyspieszyć rozgrywkę, by była szybka, efektowna i diablo dynamiczna?


Mechanika wygląda jak kupa. Tak jakby autorzy trochę się w niej zgubili, a przecież sam rdzeń - owe wspomniane na wstępie "koło", było idealne. Proste, intuicyjne, łatwe w użyciu, o szeregu zastosowań - dokładnie takie jak świat Neuro. Tylko o ile świat został w tej prymitywnej, nieobrobionej postaci, o tyle do mechaniki ktoś się przypieprzył i ją zjebał.

Na szczęście nie nieodwracalnie. Doklejone szprychy da się wyłamać, ćwieki wyrwać, a zęby wybić. I tym się teraz zajmiemy:

Będziemy wybijać zęby mechanice Neuro, by odnaleźć ukryte koło! 




 Cały tekst dostępny poniżej:








2 komentarze:

  1. Podoba mi się adres tego bloga ;). Pijany goblin przywołuje całkiem miłe wspomnienia ;].

    Btw. fajnie byłoby gdybyś umożliwił dodawanie komentarzy także z opcją "Nick/adres URL".

    OdpowiedzUsuń
  2. Thanks for sharing
    kết quả bóng đá hn -kq bong da hom nay được cập nhật mới nhất mỗi ngày

    OdpowiedzUsuń